środa, 5 kwietnia 2017

08/2017 Mediowe pisanki

Jakiś czas temu zaangażowałam się nieco bardziej w pomoc na rzecz Hospicjum Dziecięcego "Busztynowa Przystań" w Gdyni. Wspólnie z gronem fantastycznych, bardzo zdolnych i niezwykle sympatycznych kobiet spotykamy się raz w miesiącu i przygotowujemy razem prace, które później trafiają na facebookowy bazarek, gdzie za datek na rzecz Hospicjum można zostać ich właścicielem. Na bazarku znaleźć można mnóstwo przedmiotów - od skrzynek po jabłkach, które z pomocą profesjonalnych farb kredowych zyskują nowe życie i stają się prawdziwą ozdobą domu, przez przepiękne ikony tworzone techniką decoupage, tak cudne, że nie odda ich żadne zdjęcie, bibeloty, które cudnie "zagracą" każdą przestrzeń (tak, uwielbiam zbieracze kurzu! ale jak coś jest piękne, to jak tego nie kochać? ;)) po kartki na różne okazje, w różnych stylach. Nasz bazarek to istny zawrót głowy. Każdy z wystawianych przez nas przedmiotów jest inny, tak jak inna jest każda z nas i to właśnie jest piękne :)

Na jedną z aukcji, które odbyły się jakiś czas temu przygotowałam dwie mediowe pisanki:


Bazy w postaci styropianowych jajek pokryłam gesso, nadałam im nieco faktury dzięki użyciu gazy. Na górze umieściłam bogatą kompozycję pełną różności - kwiatów, pręcików, kuleczek na druciku, mikrokulek, koralików, wstążeczek, sznurków i koronek... czego tam nie ma ;) Całość utrzymana jest w bardzo wiosennej, radosnej kolorystyce:



Pisanki znalazły już właścicielkę, ale na bazarku Bursztynowego Kramiku znajdziecie więcej cudnych przedmiotów prosto spod rąk zdolnych rękodzielniczek. W każdy czwartek o godzinie 20:00 rusza nowa porcja aukcji, które trwają przez 72 godziny. Zachęcam gorąco do polubienia strony Bursztynowego Kramiku i naszego bazarku

Tworzenie prac na tak szczytny cel sprawia naprawdę wielką radość i satysfakcję i nie są to puste słowa. Jeśli mieszkacie w Trójmieście lub w okolicy (bliższej lub dalszej tak, jak ja, bo do Gdyni mam całe 40 km), lubicie wszelkie formy rękodzieła, macie ochotę spotkać się z fajnymi, kreatywnie zakręconymi babeczkami to zapraszam Was serdecznie do udziału w kolejnym kreatywnym spotkaniu, które odbędzie się 20 kwietnia o godz. 17:00, tradycyjnie w Deco Hobby w Gdyni. Na stronie Bursztynowego Kramiku zawsze znajdziecie informacje o naszych spotkaniach. 

Pozdrawiam cieplutko,

Ivy

Do stworzenia pisanek przydały się takie przydasie ;)

Kule na druciku zielone 25 szt.http://scrapakivi.com/sklep-scrapbooking/index.php?id_product=1017&controller=product&id_lang=7

wtorek, 4 kwietnia 2017

07/2017 Blejtram powarsztatowy...pół roku później

W lipcu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach Ki, pobrudzić sobie paluchy pastą strukturalną, nauczyć się chlapaczy prawie jak made by Ki i pobawić mgiełkami. Zabawa wciągnęła mnie tak bardzo, że na warsztatach trochę się guzdrałam i blejtram pozostał niedokończony... Kto z Was w warsztatowym szale został z niedokończoną pracą, dobrze wie, jak to wygląda ;) Jako że praca prezentowała się całkiem nieźle, a po drodze wyskakiwały mi coraz to nowe zajęcia na teraz i to natychmiast, blejtram wylądował na półce w surowej, powarsztatowej wersji. Aż w jeden zimowy weekend postanowiłam wreszcie "zrobić z nim porządek". Fakt, miał być monochromatyczny, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby dodać do niego kilka innych kolorów. Ostatnio coś wspominałam o moich ciągotkach do brązów i złota. Tym razem też postanowiłam dać im upust.



Wróciła też moja miłość do koralików - efekt sprzątania biurka ;) Powoli też zaczynam pałać sympatią do mikrokulek. Pewnie ta sympatia byłaby większa, gdyby nie to, że po skończonej pracy znajduję ich wszędzie pełno. Ale to może być równie dobrze efekt mojej chaotycznej natury.

Kilka szczegółów pracy:



Moje ukochane eleganckie róże (słowo "eleganckie" moim zdaniem pasuje do nich doskonale), które okazały się idealnym tworzywem do mediowych eksperymentów. To całkiem świetnie się składa, bo oznacza, że można pomalować je praktycznie na każdy kolor, a czasami dopasowanie kwiatków do całej pracy bywa trudne.


I drobne akcenty w postaci literek z paseczków z A Hint of Pepper. Tekturkowy alfabet to niestety nie Rapakivi, ale ja gorąco polecam nasze kivowe literki. Fajnie wycina się z nich "okienka" po literach, o czym możecie się przekonać zaglądając tu ---> klik, klik ;)



Pozdrawiam serdecznie,

Ivy

A tu znajdziecie produkty z półek Rapakivi, które trafiły na bejtram:



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...